Kosy i podkaszarki
fKosy ogrodowe często mylone są z podkaszarkami. Obie w końcu służą do koszenia trawników i podkaszania ich brzegów. Różnicę widać dopiero, gdy musimy pracować na większej powierzchni. Bezuchwytowa podkaszarka nie tylko tnie źdźbła nierówno, ale jej trzymanie bywa męczące. Wybór kosy do trawy uzależniony jest od rodzaju paliwa, wielkości i ukształtowania obsługiwanego terenu, potrzebnej mocy kosy ogrodowej i rodzaju jej układu tnącego.
Kupić kosę elektryczną czy spalinową?
Na rynku można zaleźć kosy ogrodowe elektryczne i spalinowe. W grupie kos elektrycznych mamy kosy do trawy zasilane kablem lub akumulatorem.
Pierwsze są tańsze w zakupie, lżejsze, bardziej ekologiczne, ciche i praktycznie nie wymagają serwisowania. Bez drugich trudne jest skoszenie większego terenu. Ograniczenia kabla, utrudnienie dojścia do zakamarków ogrodu, kłopoty z plątaniem przewodu między krzewami i drzewami, a przy tym mniejsza moc kosiarki elektrycznej, skutecznie zniechęci nas do dbania o trawnik. Rozwiązaniem są kosy akumulatorowe, jednak intensywność pracy i pojemność akumulatorów nigdy nie idą w parze.
Kosy spalinowe, choć są głośne, cięższe i wydzielają spaliny, są praktyczniejsze na dużych czy zróżnicowanych terenach. Ich przenoszenie między roślinami jest łatwiejsze, a silnik o większej mocy pozwala na pracę żyłkami wirującymi, ale również stalowymi tarczami, dzięki którym kosa ogrodowa może ściąć nawet niewielkie drzewka i krzewy.
Co z wielkością i ukształtowaniem terenu? Jaką kosę wybrać?
Im większy mamy trawnik, tym silniejsza musi być kosa. Moc kosy do trawy w przedziale 200-500 W pozwala na wykonanie drobnych i średnich prac. Kosy do 1500 W idealnie pracują na terenach dużych i trudniejszych. Mocniejsze kosy mają też większy zakres koszenia. Żyłkami 20-30 cm skosimy mniejsze tereny. Na rozległych połaciach sprawdzą się kosy z zasięgiem do 45 cm.